niedziela, 31 stycznia 2016

Niedziela dla włosów: Wspomnień czar !

Dzisiejsza NDW będzie trochę sentymentalna bo z użyciem pewnej maski którą kupiłam na samym początku mojej przygody z włosomaniactwem. A było to 4 lata temu gdy odkryłam blog Anwen i rozpoczęłam pierwszą, nieśmiałą, świadomą pielęgnację,

Moją pierwszą maską do włosów była wtedy BingoSpa proteiny kaszmiru i kolagen - 500 ml za 5 złotych (teraz w Tesco kosztuje 7,50) Gdy pierwszy raz jej użyłam byłam zachwycona efektami - włoski były miękkie i błyszczące. Potem nastał szał zakupowy i o niej zapomniałam.

Wczoraj na spożywczych zakupach w Tesco ją zobaczyłam i od razu wrzuciłam do koszyka a dzisiaj zapraszam Was na Niedziele dla Włosów z tą maską w roli głównej.

czwartek, 28 stycznia 2016

Ulubione szampony - Barwa, Yves Rocher, Alterra, Agafii - mini recenzje

Długo zajęło mi znalezienie ulubionych szamponów do włosów.
Wiele przetestowałam, jedne sprawdziły się lepiej inne gorzej.
Musiałam też poznać co lubią a czego nie lubią moje włosy i wciąż testuje nowości jednak już po kilku latach dbania o nie udało mi się znaleźć kilka włosowych ulubieńców.

Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na wpis o moich szamponowych odkryciach.

Zacznę może od tego, że mój skalp nie jest wyjątkowo wrażliwy. Nie mam problemów z łupieżem ani nadmiernym wypadaniem włosów. Moją największą zmorą jest nadmierne przetłuszczanie, kiedyś musiałam myć włosy codziennie, dzisiaj wystarczy co drugi dzień. Jak mi się to udało? Na pewno wiele zawdzięczam maseczce z drożdży domowej roboty ale wiem, że również szampony stosowane w codziennej pielęgnacji się do tego przyczyniły.

wtorek, 26 stycznia 2016

DIY - przepisy na moje ulubione mgiełki - na co dzień, do skalpu i do olejowania

Czy Wy tak jak i ja z niecierpliwością czekacie na powiew wiosny?
Zima i taka chlapa za oknem działają na mnie niezwykle demotywująco, ogrom pracy w pracy, ogrom obowiązków domowych i brak czasu dla siebie potrafią człowieka zdołować.

Niech już się pokaże słoneczko ! Tak mi brakuje pięknej pogody, wtedy to zupełnie inaczej się wstaje i jakoś tak chętniej zaczyna każdy dzień...

Aby umilić sobie tą moją zimową depresję wykorzystałam swoje ulubione półprodukty o których mogłyście przeczytać TUTAJ i zrobiłam sobie trzy różne mgiełki dla włosów, i właśnie dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić przepisami na moich mgiełkowych ulubieńców.

Zapraszam na zabawę w małego chemika :)

czwartek, 21 stycznia 2016

Kolejny włosowy haul zakupowy - Lawendowa Szafa - nowe maski do włosów i nie tylko

Tak miałam zrobić sobie odwyk od zakupów, szczególnie tych włosowych,
No ale jakoś nie mogłam...kod - 25% na Lawendowej Szafie 24 kusił i to bardzo i stety niestety uległam !

Oczywiście nie żałuje bo w końcu udało mi się kupić kilka produktów z mojej włosowej WISHLISTY

Teraz już oficjalnie oświadczam - dopóki nie zostanie mi po 2 sztuki z każdego produktu (szampon, odżywka, maska) to żadnych zakupów nie robię ! Możecie kusić mnie promocjami a ja i tak się nie ugnę ! A przynajmniej taki mam zamiar :)

No, wyspowiadałam się więc teraz z czystym sumieniem mogę Was zaprosić na mój ostatnio włosowy haul zakupowy ze sklepu internetowego LawendowaSzafa24.pl :)

wtorek, 19 stycznia 2016

Niedziela dla włosów - olejowanie w misce i płukanka kawowa

Witam Was serdecznie!

Wczoraj udało mi się znaleźć chwile aby zrobić Niedziele dla Włosów. Niestety ale ostatnio mam bardzo mało czasu dla siebie a co za tym idzie dla włosów i bloga...mam nadzieje, że na wiosnę się to zmieni.

Postanowiłam wypróbować dwie nowości - i nie chodzi mi tu o kolejne kosmetyki do testowania ale o coś czego nigdy wcześniej nie próbowałam w swojej pielęgnacji.

Wyobraźcie sobie, ze wczoraj pierwszy raz w życiu zrobiłam płukankę do włosów !
I to nie koniec moich pierwszych razow ! Również pierwszy raz wypróbowałam olejowanie włosów w misce.

Ciekawe efektow?
Zapraszam !

sobota, 16 stycznia 2016

TOP 5 półproduktów idealnych do włosów dla początkujących i nie tylko

Zabawa z półproduktami to jedna z fajniejszych rzeczy w byciu włosomaniczką :)
Można do woli tunningować maski i odżywki według własnych potrzeb a także tworzyć własne mgiełki czy odżywki bez spłukiwania idealnie dostosowane do naszych włosów.

Zabawa z nimi przypomina "małego chemika", tajemnicze, białe buteleczki skrywające prawdziwe włosowe cuda.


Sama wiem jak trudno jest na początku wybrać półprodukty aby zacząć swoją przygodę z samodzielnym tworzeniem włosowych kosmetyków. Ja miałam z tym ogromny problem, nie wiedziałam co zamówić, w jakiej ilości i jak to dodać do czegokolwiek aby efekt był.

Po wielu już próbach udało mi się znaleźć moje topowe półprodukty.
Mam nadzieje, że ten wpis pomoże początkującym (i nie tylko) włosomaniaczką z podjęciem decyzji co wrzucić do wirtualnego koszyka aby zabawa z nimi stała się przyjemnością.

Zapraszam na moje TOP 5 półproduktów włosowych.

środa, 13 stycznia 2016

Przyspieszenie porostu - efekt picia drożdży - pierwszy miesiąc

Dzisiaj wpis na który wiele z Was czekało.
Jak mogłyście zauważyć po banerze po prawej stronie bloga, od miesiąca piłam drożdże.

Jesteście ciekawe jakie efekty po miesiącu drożdżowej kuracji uzyskałam?

Zapraszam !

Na początek kilka słów wstępu po co właściwie pić te drożdże i czym one są.

Drożdże piekarnicze - bo takie właśnie stosujemy do picia - to te same drożdże które nasze mamy, babcie i my same dodajemy do ciasta. Jak wiele z Was wie są świetnym zbiorem witamin z grupy B które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu - także włosów, skóry i paznokci ponadto to cenne źródło aminokwasów i  minerałów.
Jako ciekawostkę możemy potraktować fakt, że drożdże były często pite przez więźniów aby uzupełnić niedobory witamin w organizmie gdyż mają zbawienny wpływ na funkcjonowanie naszego ciała.

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Niedziela dla włosów - podstawowa pielęgnacja

Witam was serdecznie w ten poniedziałkowy ranek !
Weekend upłynął jak zwykle zbyt szybko ale udało mi się wczoraj znaleźć chwilę również dla włosów.

Postanowiłam postawić na produkty które mam dostępne bez żadnych ulepszaczy i półproduktów i zafundować włosom taką podstawową pielęgnację.

Na włosy nałożyłam olej lniany i potrzymałam go godzinę.
Następnie zemulgowałam go Kallosem Multivitamina który zostawiłam na skalpie i długości na 10 minut, następnie umyłam skórę głowy szamponem Yves Rocher Volume a pianą przeciągnęłam włosy na długości. Spłukałam i na kolejne 10 minut nałożyłam maskę Ziaja do włosów niesfornych.
Spłukałam ostatnie płukanie wykonując chłodną wodą.

piątek, 8 stycznia 2016

Intensywna regeneracja włosów - plan na styczeń 2016 - mój kalendarzyk włosowy

Jak przystało na kobietę uwielbiam planować, zarówno jeśli chodzi o życie prywatne, mieszkanie, gotowanie czy właśnie włosy.

Dlatego też chciałabym się z Wami podzielić moim planem pielęgnacji na nadchodzący miesiąc a także pomysłem jak najważniejsze włosowe zabiegi spisywać aby nigdzie nam nie uciekły.

Ciekawe?

Zapraszam na wpis na temat mojego planu pielęgnacji na ten miesiąc oraz kalendarzyka włosowego !

Jak już wspominałam Wam we wpisie na temat moich włosowych celi i planów na 2016 rok KLIK postanowiłam bardziej zadbać o włosy.

środa, 6 stycznia 2016

Ulubieniec grudnia - serum do włosów od Yves Rocher

Witam Was serdecznie w ten piękny zimowy dzień !
Widać zima zawitała w końcu do nas szkoda tylko, że na Święta jej nie było.

Mam nadzieje, że dzisiaj tak jak i ja macie wolne od pracy.
Po wstępnym "ogarnięciu" domu miałam chwile aby naolejować włosy i na skalp nałożyć Jantar, spełniam jeden ze swoich celi noworocznych jakim jest stosowanie wcierek i na pierwszy ogień poszedł Jantar, mam nadzieję, że będę systematyczna i zobaczę efekty tej zachwalanej wcierki.

Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić moim ostatnim hitem włosowym który stał się ulubieńcem minionego miesiąca i nadal świetnie mi służy.

Poznajcie Serum do włosów od Yves Rocher - dla upiększenia i wzmocnienia włosów. 

piątek, 1 stycznia 2016

Czy warto oczyszczać włosy? Prawdziwy stan moich włosów.

Witam kochane !
Mam nadzieje, że wczorajszy Sylwestrowy wieczór spędziłyście w szampańskiej atmosferze a Wasze włosy wyglądały pięknie :)

Ja wczoraj "zaszalałam" i pierwszy raz od 2 miesięcy zrobiłam sobie loki lokówką, niestety nie przetrwały całego wieczoru około 1 były już luźne, po keratynowym prostowaniu moje włosy nie są już tak podatne na stylizacje jak były kiedyś.

W związku z tym, że dzisiaj jest 1 dzień nowego 2016 roku postanowiłam zobaczyć w jakim stanie tak na prawdę są moje włosy.